BAROK to epoka literacka między odrodzeniem a oświeceniem, obejmująca w zasadzie wiek XVII, choć także zjawiska z końca XVI i I połowy XVIII wieku. Termin „barok” zapożyczono z historii sztuki, gdzie stosowany był dla określenia dziwactwa i nieregularności w sztuce. Przyjęcie go przez epokę literacką sugeruje, że będzie w niej mowa o twórczości niezwykłej i dziwnej. Owa niezwykłość wyniknie przede wszystkim z ograniczenia treści utworów i rozbudowania form jej wyrazu. Pragnienie olśnienia i zaskoczenia czytelnika widoczne jest w stosowaniu przez poetów wyszukanych porównań, przenośni, omówień, epitetów, gry słów czy mnożeniu określeń na ten sam temat. Mistrzem wykwintnej formy był włoski poeta Giambatista Marini, którego styl, nazwany marinizmem, naśladowali poeci całej zachodniej Europy.
Twórczość literacką, obfitą i wielorako zróżnicowaną, uprawiał Potocki w ciągu półwiecza. Współczesnym niemal cały dorobek pisarski poety nie był jednak znany; być może, docierał do nich w postaci manuskryptów. Większość ocalałych utworów doczekała się publikacji dopiero w XIX i XX wieku.
Nie pominął przy tym siebie i swoich najbliższych. Na rzeczywistość szlachecką spoglądał z perspektywy życzliwego, wyrozumiałego sąsiada, humorysty, lecz wcale często także satyryka i moralisty, strofującego szlachtę i duchowieństwo za egoizm, chciwość, nieuctwo i tchórzostwo.
Drugi wielki zbiór (liczący także ponad 2000 utworów), powstały w ciągu kilkunastu końcowych lat życia poety, nosi tytuł Moralia i opiera się na dziele Erazma z Rotterdamu Adagia, będącym komentowanym słownikiem łacińskich przysłów i sentencji. Nawiązując do nich i do ich polskich odpowiedników, rozwinął Potocki – w fraszkach, pieśniach refleksyjnych i satyrach – swoje poglądy na temat ustroju Rzeczypospolitej, miejsca poszczególnych stanów w państwie, wypowiedział się krytycznie o duchowieństwie, jego chciwości i głupocie, o szlachcie i magnaterii, wystąpił w obronie chłopów (Wolne kozy od pługu) i opowiedział się za tolerancją wyznaniową (miał tu na uwadze przede wszystkim braci polskich zwanych arianami). Moralia przynoszą jednak nie tylko aktualne, doraźne obserwacje, ale i uogólnienia o charakterze uniwersalnym, refleksje bardzo osobiste – niewolne od rozczarowań, goryczy i poczucia osamotnienia w obliczu zła.
„Zbytki Polskie”Tutaj Wacław Potocki opowiada o szlachcie, wytyka jej zainteresowanie się wyłącznie własnym majątkiem i ciągłym jego pomnażaniem. Szlachta jest pełna egoizmu, prywaty, nie chcą oni bronić swojej ojczyzny.
Zakończenie utworu ma charakter przestrogi że pogoń za bogactwem nie prowadzi do niczego dobrego. Ponad to osłabia to bardzo nasze państwo. „Zbytki polskie” – wystawne i bogate życie jakie wiedzie szlachta i duchowieństwo prowadzi do upadku ojczyzny. Ponad to poeta w tym utworze przepowiada szybki upadek Polski, przyczyna ma być owe życie jakie wiedzie ta część społeczeństwa .Co gorsze szlachta i duchowieństwo niepodległość ojczyzny traktują podrzędnie i w sposób lekceważący.
Podsumowując:
Mimo iż twórcy ci tworzyli w tej samej epoce czyli baroku, a także w podobnych katach ich twórczość znacznie się różni, poruszają w nich odrębne tematy. Znaleźć możemy w nich jednak także kilka elementów wspólnych. Bez względu na podobieństwa i różnice pomiędzy tymi dwoma twórcami są oni jednymi z najwybitniejszych polskich twórców epoki baroku.Gorzka ironia, z jaką przedstawia Potocki „mężnych Sarmatów”, świadczy, iż bezbronność własnej ojczyzny głęboko leżała mu na sercu.Autor wylicza największe wady narodowe: skłonność do nieustannych zabaw, rozmiłowanie w luksusie, przywiązanie do wytwornego stroju, obżarstwo i pijaństwo. Rzeczpospolita jest coraz biedniejsza, słabsza, zwiększa się niebezpieczeństwo jej upadku, a tymczasem szlachta bawi się w najlepsze. Potocki krytykuje głupotę i krótkowzroczność szlachty, która wraz z upadkiem kraju musi utracić dotychczasowe przywileje, bogactwa i pozycję.