Człowiek, z czego zapewne wszyscy zdajemy sobie sprawę (chociaż niektórzy bardzo niechętnie to przyznają), jest z natury stworzeniem stadnym. Na przestrzeni wieków wykształciliśmy dwie specyficzne formy, które umożliwiają bliższe porozumienie się: braterstwo oraz przyjaźń. Czym się różni jedno od drugiego? Braterstwo, według definicji słownikowej, polega na solidarności i koleżeństwie. Przyjaźń to coś w rodzaju jedności dusz. Jak korzystamy z tych dwóch rzeczy w życiu codziennym i w sytuacjach wyjątkowych? Dlaczego są nam niezbędne?
Pierwszym argumentem przemawiającym za potrzebą posiadania przyjaciela jest fakt, że podświadomie potrzebujemy kogoś, na kogo moglibyśmy przerzucić część swoich zmartwień i problemów. Jak wszyscy wiemy, ciężar rozłożony na dwoje wywiera mniejsze ciśnienie, w tym przypadku psychiczne. Często naprawdę głęboka przyjaźń rodzi się właśnie z tej potrzeby, czego przykładem jest książka ?Mała księżniczka? F. H. Burnett, gdzie Sara, na początku tytułowa ?mała księżniczka? a później po prostu bezlitośnie wykorzystywana służąca, zaprzyjaźnia się z Rózią (która z kolei była popychadłem od początku) właśnie podczas wspólnych chwil nie poświęconych pracy. Braterstwo niewątpliwe pomogło również bohaterom książki ?Tajemnicza wyspa?. Rozbitkowie kilka razy, gdy tylko komuś z nich groziło niebezpieczeństwo, ruszali sobie na ratunek. Wspierali się również na co dzień, aby nie zwariować w całkowitej izolacji od świata. Tak samo radzili sobie bohaterowie ?Kamieni na szaniec? w latach okupacji niemieckiej. Tak więc przyjaźń i braterstwo pomagają uporać się z długotrwałą niedolą, zwłaszcza jeśli dzielimy ją z kimś bliskim.
Następna sprawa: jeśli wpakowalibyśmy się w coś niebezpiecznego, jeśli nikt nie chciałby nam pomóc, to zapewne moglibyśmy się zwrócić do najbliższego przyjaciela, który zostałby z nami mimo wszystko. Jemu na pewno udałoby się spojrzeć na sytuację z dużą dawką obiektywizmu, którego nam może brakować w chwilach związanych z silnymi emocjami. Tak więc na sprawy beznadziejne jest jedno lekarstwo ? ktoś zaufany, pomiędzy którym i tobą panują stosunki braterskie. Piękny przykład braterstwa i przyjaźni (które właściwie nieustannie się ze sobą przeplatają) możemy znaleźć w książce Anny Rice pt. ?Opowieść o złodzieju ciał?. Tam właśnie główny bohater, będący jednocześnie narratorem powieści, wpadł w poważne kłopoty. Tytułowy czarny charakter podstępnie wywabił go z jego niemal niezwyciężonego ciała i sam się w nie przyoblekł. Lestat zrozpaczony próbował zwrócić się do każdej napotkanej osoby, którą uważał za przyjaciela. Każda z nich go odtrąciła. Tylko David Talbot, przywódca organizacji Talamasca (tropiącej istoty takie jak Lestat) zgodził się wykorzystać swoje wrodzone zdolności parapsychiczne i pomóc chłopakowi odzyskać ciało. Razem udało im sięzłapać oszusta, przy czym obaj bardzo się do siebie przywiązali.
Jednak przyjaciel nie zawsze potrzebny jest tylko w nagłych, nieprzewidzianych sytuacjach. Oto i kolejny argument: czasem potrzebujemy kogoś takiego, aby wyrwać się z monotonii i beznadziejności, kogoś, kto rozświetliłby nam ponurą rzeczywistość. Nie raz po prostu wymagamy zastosowania ?techniki strażaka?, który wchodząc do płonącego pokoju nie pyta uprzejmie: ?Przepraszam, czy chciałaby pani może wydostać się stąd? Tak? To doskonale, z chęcią szanowną panią wyprowadzę na zewnątrz?, tylko wyciąga ofiary pożaru praktycznie siłą. Ten właśnie sposób zastosowała Mary Lennox (?Tajemniczy ogród? F. H. Burnett) kiedy postanowiła wyciągnąć Colina ze swojej urojonej choroby na zewnątrz, do świata pełnego ukrytych cudowności tylko czekających na odkrycie. Choć na początku chłopczyk bardzo protestował, później zaczął odwzajemniać przyjaźń. Przymus dla dobra innej osoby zastosował również wspomniany już raz Lestat, który siłą zmusił Davida do przyjęcia daru (niemal) nieśmiertelności, czego ten drugi odmawiał już przez długi czas, a za co później był wdzięczny swemu przyjacielowi.
Tak więc, podsumowując, przyjaźń i braterstwo są bardzo ważne w naszym życiu, ponieważ sprawiają, że nie musimy sami stawiać czoła nieprzyjaznemu dla nas światu, dają nam możliwość podzielenia się naszymi smutkami i obawami, a także radościami.